The Washing Machine ożywia klasykę horroru: Sukces pokazu „Nocy Żywych Trupów”
Łódzka grupa muzyczna The Washing Machine po raz kolejny zaskoczyła publiczność, nadając nowe życie klasycznemu kinu grozy. Tym razem na warsztat wzięli kultowe dzieło George’a A. Romero – „Noc Żywych Trupów” z 1968 roku. Widowisko wypełniło salę entuzjastami filmów i muzyki, którzy mogli doświadczyć tego przełomowego horroru w zupełnie nowej, muzycznej oprawie na żywo.
Twórczość Romero, pełna napięcia i intensywnych emocji, została podkreślona i wzbogacona autorską muzyką zespołu, która idealnie wkomponowała się w atmosferę filmu. Publiczność mogła poczuć dreszcz, gdy mroczna melodia towarzyszyła dramatycznym scenom, a na ekranie pojawiał się tłum nieumarłych – zwykłych ludzi, którzy stali się zagrożeniem nie do powstrzymania. Mistrzowski zabieg Romero, aby rozgrywać grozę w pełnym świetle dnia i w konwencji przypominającej dokument, nadaje filmowi niepowtarzalny charakter, a muzyka The Washing Machine uwydatniła te niepokojące elementy.
„Noc Żywych Trupów”, opowiadająca o losach Barbary i Bena, którzy walczą o przetrwanie w opuszczonym domu, to film pełen symboliki i społecznych aluzji, przełamujący tabu i kulturowe zakazy. Romero, podobnie jak Hitchcock w „Ptakach” czy Kubrick w „Lśnieniu”, stworzył dzieło, które – nawet po latach – trzyma widza w napięciu. Podczas sobotniego pokazu publiczność mogła na nowo odkryć ten klasyk, doświadczając intensywnej, emocjonalnej podróży.
The Washing Machine nie kończy na tym swojej przygody z klasyką kina niemego i zapowiada kolejne wydarzenia, które z pewnością przyciągną zarówno kinomanów, jak i fanów muzycznych eksperymentów.